Siedzisz z kubkiem kawy i rozmyślasz nad swoim wymarzonym wnętrzem mieszkania lub domu, ale pomysłów brak… siedzisz myślisz i dalej nic… pustka w głowie, godziny lecą, a Ty nadal nie masz pojęcia, co chcesz mieć w swoim wnętrzu? Spokojnie, to zupełnie normalne…
Często jest tak, że teoretycznie „wiesz czego chcesz”, ale gdy trzeba to ubrać w konkretną formę jest pustka.. Dlatego pierwszym krokiem do stworzenia wymarzonego wnętrza to zbieranie inspiracji.
Nie chodzi tu jednak o to, żeby ślepo kopiować katalogowe stylizacje. Chodzi o to, żeby odkryć, co naprawdę Ci gra w duszy, a oto 7 miejsc, które pomogą Ci to odnaleźć — i przy okazji trochę się w tym całym procesie zakochać.
1. Instagram – kopalnia stylu (i chaosu)
To chyba oczywiste, ale Instagram to prawdziwa studnia bez dna, jeśli chodzi o inspiracje wnętrzarskie. Znajdziesz tam dosłownie wszystko – od mikro kawalerek w stylu japandi po ekstrawaganckie wille w stylu art déco. Kluczem jest umiejętne filtrowanie. Wyszukuj po hasztagach, np. #wnetrzarskeinspiracje, #bedroomgoals, #kuchnia2025 #owlpracownia. Zapisuj to, co Cię porusza, a z czasem zaczniesz dostrzegać wspólny mianownik a algorytm pozna Twoje upodobania i będzie podsyłał podobne treści.. więcej… i więcej… i więcej… aż konieczny będzie odwyk od Instagrama.
📌 Tip: Stwórz osobny folder na zapisane posty – np. „Mój dom marzeń” i tam agreguj najciekawsze dla Ciebie aranżacje.
Źródło: Projekt wnętrza OWLpracownia – sprawdź więcej naszych aranżacji
2. Pinterest – wizualny planer remontowy
Pinterest działa trochę jak tablica korkowa naszych czasów… a już na pewno moich. Możesz tworzyć własne moodboardy, grupować pomysły według pomieszczeń, kolorystyki, stylu. To bardzo przydatne narzędzie, zwłaszcza jeśli chcesz potem przekazać swoje inspiracje projektantowi (tak, to bardzo nam pomaga!). Jak masz przygotowaną tablicę inspiracji, to możesz przesłać link projektantowi i będzie miał tam wgląd – bez robienia screenshotów, przesyłania zdjęć mailem itp.
📌 Tip: Wrzucaj tam też rzeczy, które Ci się podobają… ale nie wiesz czemu. To dobry trop do odkrycia swojego stylu.
3. Wnętrzarskie blogi i strony internetowe
Nie tylko wielkie portale jak Elle Decoration czy Homebook.pl, ale też bardziej lokalne blogi (hej! Tu Rafał i też piszę bloga o wnętrzach 👋). Znajdziesz tam nie tylko piękne zdjęcia, ale też wartościowe treści, porady, analizy i komentarze – czyli coś więcej niż tylko estetykę!
Szukasz bardziej życiowych przykładów, a nie tylko sesji zdjęciowych z katalogów? Warto zaglądać na strony biur projektowych, które dzielą się swoimi realizacjami. Polecam zacząć od naszych: www.owlpracownia.pl/realizacje.
Źródło: Projekt wnętrza OWLpracownia – sprawdź więcej naszych aranżacji
4. Twoje własne mieszkanie z dzieciństwa
Nie zamykaj przeglądarki! Nie zwariowałem!. Brzmi dziwnie… Wiem… A jednak wspomnienia to doskonałe źródło inspiracji. Może pamiętasz, że zawsze lubiłeś siedzieć w kuchni u babci, bo miała wielkie okno i parapet idealny na książkę i kakao? Albo w Twoim dziecięcym pokoju było coś, co do dziś wywołuje miłe uczucia? To wszystko są rzeczy, które warto odtworzyć — w nowej, dorosłej wersji. Oczywiście możesz je dostosować do obecnych realiów i nie czytać książki na niewielkim, zimnawym parapecie jak u babci… ale zaplanować pod oknem wygodnie tapicerowane siedzisko zamiast parapetu – polecam to jest petarda!
5. Hotele, restauracje, Airbnb
Niektóre z najlepszych inspiracji można przywieźć z… wakacji. Serio! Coraz więcej hoteli i apartamentów stawia na wyjątkowy design – często bardziej odważny niż we wnętrzach domowych, bo chcą się czymś wyróżniać w tym tłumie ofert. Jeśli coś Ci się tam spodobało — zrób zdjęcie, zanotuj detal. Możesz go później zinterpretować po swojemu..
📌 Przykład z życia: Jeśli spodobają Ci się jakieś ręcznie robione unikatowe płytki też możesz je gdzieś wkomponować. Jeśli nie jako stały element to np. tak jak my ostatnio klientce zrobiliśmy z płytek do których miała sentyment magnesy…
Źródło: OWLpracownia – sprawdź naszą ofertę!
6. Sklepy z wyposażeniem wnętrz
I nie chodzi mi o IKEA (choć tam też można znaleźć coś fajnego.. jednak mnie osobiście te labirynty przytłaczają…). Bardziej mam na myśli mniejsze showroomy, sklepy z oświetleniem czy z polskimi markami — często mają wyjątkowe aranżacje, a nawet katalogi z gotowymi stylizacjami. Warto też rozmawiać ze sprzedawcami – to często pasjonaci z głową pełną pomysłów. Jednak w tych rozmowach musisz wyczulić się na wciskanie kitu bo i takie osoby czasem się zdarzą – ale to jak wszędzie…
7. Natura i świat zewnętrzny
Brzmi górnolotnie? Ale spokojnie! Nie musisz pakować się na wyprawę na najwyższą górę w Tybecie i tam wraz z mnichami szukać oświecenia – choć to też może być ciekawym doświadczeniem…
Bredzisz chodzi tu o szukanie inspiracji w naturze. Czasem najlepsze połączenia kolorystyczne, tekstury czy proporcje znajdziesz… w lesie, w górach albo na spacerze po mieście. Jeśli coś Cię zachwyca – zastanów się, dlaczego. A potem przenieś ten klimat do wnętrza.
Nie martw się tym, że takiego połączenia nie widziałeś u znajomych, bo może oni nie podeszli tak precyzyjnie do swojego wnętrza lub najzwyczajniej w świecie im coś innego w duszy gra…
Podsumowując
Zbieranie inspiracji to nie obowiązek — to przyjemność! To etap, w którym masz pełne prawo się zgubić, zachwycić, zmienić zdanie pięć razy. I wiesz co? Tak ma być! Bo projektowanie wnętrza zaczyna się nie od mebli, a od emocji.
A jeśli nie wiesz, jak to wszystko poukładać w spójną całość — zapraszam. Pomożemy Ci znaleźć ten styl, który będzie Twój, nie katalogowy – więc jeśli masz już zapisanych sto inspiracji i nadal nie wiesz, od czego zacząć? Odezwij się do nas! W OWLpracowni pomożemy Ci przełożyć te „wizje” na konkretne rozwiązania — funkcjonalne, piękne i dopasowane do Ciebie.
Do następnego!
FAQ – najczęściej zadawane pytania
Czy warto korzystać z inspiracji z Pinteresta, skoro nie wszystkie są realne do wykonania?
Tak, ale z umiarem. Traktuj je jako punkt wyjścia, a nie gotowe rozwiązanie. Projektant pomoże dostosować je do rzeczywistości i realiów Twojego wnętrza.
Co jeśli podoba mi się wiele różnych stylów?
To naturalne! Często to właśnie miks stylów daje najciekawsze efekty. Warto wtedy porozmawiać z architektem wnętrz, który pomoże je połączyć z głową. Czasem też jest tak, że dany styl czy wnętrze może Ci się podobać, ale po dłuższym zastanowieniu nie chciał byś w nim mieszkać.. czyli – ładne… ale nie dla mnie..
Czy mogę inspirować się projektami innych domów?
Jak najbardziej! Wnętrza są po to, by się nimi inspirować – ale ważne, by zawsze dopasować je do własnych potrzeb.